Ubezpieczenie na wypadek nowotworu – czy jest opłacalne?
Nowotwory to zmora współczesnej medycyny. Ich występowanie jest przyczyną sporego odsetka zgonów. W 2010 roku w naszym kraju na złośliwy nowotwór zapadło ponad 140,5 tys. osób, przy czym prawie 93 tys. z nich zmarło. W przypadku mężczyzn najczęściej występuje złośliwy rak płuca, gruczołu krokowego, jelita grubego i żołądka. Z kolei wśród kobiet największą częstotliwość występowania przypisać można nowotworowi piersi, jelita grubego, płuc, macicy i jajników.
W Polsce notoryczną przyczynę zgonów nowotworowych stanowią: rak płuca oraz jelita grubego, zarówno u kobiet jak i mężczyzn, a także gruczołu krokowego u mężczyzn oraz jajników w przypadku kobiet.
Oczywiście niebagatelną rolę w zapobieganiu raka odgrywa szeroko pojęta profilaktyka. Warto postawić na aktywność fizyczną, wstrzemięźliwość alkoholową i tytoniową, właściwą dietę oraz przede wszystkim regularne badania lekarskie. Jednak zdarza się, że i to nie wystarcza. Od niedawna towarzystwa ubezpieczeniowe proponują ubezpieczenia na wypadek nowotworu. Czy warto zdecydować się na tego typu ochronę? Trudno o jednoznaczną odpowiedź na pytanie, czy tego rodzaju polisy są opłacalne. Ewentualną decyzję odnośnie ich zakupu warto poprzedzić przestudiowaniem tego, co poszczególne firmy proponują oraz przeanalizować i zestawić ze sobą mocne i słabe strony każdej z wiodących ofert.
Istota ubezpieczenia na wypadek nowotworu
Wykupienie ubezpieczenia na wypadek nowotworu ma zapewniać wsparcie finansowe w razie wystąpienia raka. Firmy ubezpieczeniowe, reklamując polisy na wypadek tego rodzaju przypadłości, bazują na, uzasadnionym zresztą, strachu przed jej wystąpieniem. Faktem jest bowiem, że na nowotwór zapaść może każdy, bez względu na płeć – młody, starszy, wysportowany lub nie, a nawet ten, u którego nie stwierdzono genetycznych ku temu predyspozycji. Nie można również zaprzeczyć, że proces leczenia nie zawsze w polskich warunkach przebiega sprawnie. Mowa tu przede wszystkim o długich kolejkach, odległych terminach wizyt, badań. Pomoc pieniężna daje więc możliwość skorzystania z prywatnych konsultacji lekarskich czy wykupienia leków, które nie są refundowane. Ubezpieczenie, o którym mowa może obejmować także pomoc psychologiczną, opiekę pielęgniarską czy po prostu informacje o tym, gdzie najlepiej zwrócić się po pomoc medyczną.
Wszystko pięknie, ale…
Niesamodzielność ubezpieczenia na wypadek raka
Obecnie (stan na dzień 22 luty 2016) ubezpieczenie na wypadek raka proponują Nationale-Nederlanden, AXA i AIG. W przypadku dwóch pierwszych towarzystw wykupić je można tylko w połączeniu z innym rodzajem polisy, nie jest to więc samodzielny produkt. Wyjątkiem jest AIG.
Po pierwsze, w Nationale Nederlanden chodzi o pakiet „Sposób na przyszłość”, którego minimalna składka to 150 zł. W jego ramach wyróżnia się część ochronną oraz inwestycyjną. Klient może sam zdecydować, jaka suma ma być przeznaczona na zabezpieczenie w razie choroby, a jaka ma zostać zainwestowana. Podkreślenia wymaga jednak fakt, że ubezpieczyciel nie może zarobku zagwarantować. Po drugie, w AXA polisę na wypadek raka trzeba wykupić wraz z jednym z dostępnych pakietów – ma ona formę umowy dodatkowej. Po trzecie, Towarzystwo AIG, jako jedyne, ma w swojej ofercie dwa rodzaje samodzielnych polis. Jedna z nich przeznaczona jest dla klientów w wieku 20-59 lat (w tej opcji można ubezpieczyć siebie lub zarówno siebie, jak i partnera), a druga wyłącznie dla kobiet (ten wariant chroni w przypadku siedmiu najczęściej pojawiających się u kobiet nowotworów).
O wyłączeniach słów kilka
Nie możemy zapominać o wyłączeniach, czyli nieodłącznym elemencie umów ubezpieczenia. Polisy na wypadek nowotworu nie stanowią zabezpieczenia w przypadku każdego typu raka. Przede wszystkim polisa gwarantuje świadczenie wyłącznie w przypadku nowotworu złośliwego. W przypadku niektórych wariantów możemy liczyć na zabezpieczenie w razie guza mózgu czy niektórych postaci tzw. raka przedinwazyjnego. Ubezpieczeniu nie podlegają nowotwory skóry, czerniak, gdyż przyjęto, że w tych przypadkach szanse na wyleczenie są bardzo duże.
Ubezpieczony w AIG, u którego przed zawarciem umowy stwierdzono występowanie zmian przednowotworowych, raka nieinwazyjnego lub nowotworu in situ nie może liczyć na świadczenie. To samo ma miejsce, jeżeli przed podpisaniem umowy ubezpieczony został skierowany na badania, w rezultacie których zdiagnozowano chorobę. Nationale Nederlanden nie wypłaci pieniędzy, jeśli choroba jest następstwem schorzeń lub objawów stwierdzonych bądź leczonych przed momentem, w którym rozpoczął się okres ochronny, jeżeli ubezpieczyciel nie został o nich powiadomiony.
Co proponują poszczególne towarzystwa?
Polisa Rakowi wspak od Nationale Nederlanden gwarantuje ochronę już w pierwszym dniu obowiązywania umowy i obejmuje pakiet assistance (pomoc domową, przewóz do i ze szpitala, pomoc psychologiczną, opiekę dla dzieci). AXA oferuje rentę wypłacaną raz na miesiąc nawet przez 12 miesięcy i również usługi dodatkowe (ich zakres będzie różny w zależności od wybranej opcji ubezpieczenia). AIG obiecuje zwrot składki, jeżeli diagnozę postawiono przed upływem okresu karencji, a także pełną ochronę nawet w przypadku najtańszej opcji ubezpieczenia. Na dodatek w razie raka gotówkę można wykorzystać na dowolny cel, nie tylko stricte medyczny, ale także związany z procesem rekonwalescencji, opieką nad dziećmi czy dietą. Zarówno AXA jak i Nationale Nederlanden kierują swoją ofertę do osób w wieku od 18 do 61 lat.
W skrócie o ubezpieczeniach na wypadek raka
- Proponują je AXA, AIG oraz Nationale Nederlanden;
- tylko AIG oferuje polisę na wypadek nowotworu jako samodzielny produkt;
- ubezpieczenia nie obejmują wszystkich rodzajów raka, wyłączeniu podlegają przede wszystkim te postaci nowotworów, w przypadku których istnieje duża szansa na wyleczenie;
- świadczenia otrzymane na podstawie omawianego rodzaju ubezpieczenia mogą być przeznaczone także na cele inne niż medyczne, przykładowo opiekę dla dziecka czy pomoc psychologiczną.
Podsumowując, z jednej strony ubezpieczenie na wypadek nowotworu daje, w przypadku wystąpienia choroby, możliwość poddania się bardziej efektywnemu leczeniu, znacznie ułatwia sam proces leczenia, a także zapewnia finansowe wsparcie na leki czy opiekę nad dziećmi. Z drugiej jednak strony w większości przypadków wykupienie polisy na wypadek raka wiąże się z koniecznością dokupienia innego pakietu. Wydaje się więc, że w pewnym stopniu polisa na wypadek nowotworu ma po prostu zachęcać do nabycia także innych ubezpieczeń w danym towarzystwie (wyjątkiem jest AIG).
Jednak, przezorny zawsze ubezpieczony – świadomość, że zapewniliśmy sobie finansowe zabezpieczenie na wypadek ciężkiej choroby nowotworowej będzie skutkować sporym komfortem psychicznym. A stan umysłu wiele zdziałać może – z pewnością jest w stanie wspomóc profilaktykę przeciwnowotworową, nie mówiąc już o jego ogromnym znaczeniu w walce z rakiem.
Adrianna Krapa